Zatankowała paliwo i zaczęła uciekać przed policją. Takiego czegoś jeszcze nie widzieliśmy [WIDEO]

Ucieczka z paliwem to nie był dobry pomysł

To była tylko kwestii czasu, zanim coś musiało pójść nie tak. W środę Hummer H2 stanął w płomieniach po tym, jak do przedziału ładunkowego ktoś zapakował 76 litrów benzyny. Paliwo się podpaliło i samochód wystrzelił w powietrze. 

Niestety, stało się to ponownie. Biuro szeryfa hrabstwa Pickens było zaangażowane w paliwowy pościg w miniony czwartek. Według informacji prasowej, policja zauważyła Pontiaca z tablicami rejestracyjnymi, które były zgłoszone jako kradzione. 

Gdy policjanci włączyli światła, kobieta wystartowała i zaczęła uciekać. Szybko straciła jednak kontrolę nad pojazdem i dachowała. Nadmiarowe paliwo w samochodzie natychmiast się zapaliło i „słychać było wielokrotne eksplozje”. 

Kobieta dosłownie płonęła

Zastępca zbliżył się na miejsce i zauważył, że 28-letnia kobieta wydostała się z samochodu, ale w płomieniach. Pchnął ją na ziemię, aby ugasić pożar. 

Zanim trafiła do szpitala, powiedziała funkcjonariuszom, że gromadzi paliwo w bagażniku. Tam było tylko kilka pojemników. Nie musimy dodawać, że policjanci od razu zrozumieli, co spowodowało ogromny wybuch. 

Kobieta ma szczęście, że żyje i niewątpliwie żałuje swojej decyzji o ucieczce przed policją z bagażnikiem pełnym benzyny.