A wtedy diesel zrobił tak…
Wyjeżdżając z parkingu strzeżonego kobieta musiała uiścić opłatę zgodnie z czasem pobytu. Źle podjechała jednak do miejsca w którym musiała to zrobić, przez co była zmuszona wysiąść z samochodu. A gdy wysiadła rozpoczął się jej festiwal problemów.
Gdy walczyła z parkometrem w tym czasie jej samochód zaczął samoczynnie odjeżdżać ze wzniesienia. Ewidentnie zapomniała zaciągnąć hamulca ręcznego. Po drodze pojazd wyłamała szlaban, a biegnąca wolnym krokiem kobieta nie uchroniła swojego i cudzego auta przed stłuczką.
