Diesel faluje po uruchomieniu klimatyzacji
Niewątpliwie niezwykle niepokojące jest, to gdy po włączeniu chłodnego nawiewy silnik nagle zaczyna dziwne pracować. To, że traci niego moc nie jest żadną tajemnicą, a normalną rzeczą związaną z jego funkcjonowaniem. Gorzej, jednak gdy dobiegają do nas zupełnie inne sygnały.
Niestety powodów tego może być kilka. Mogło dojść do zanieczyszczenia elementów takich jak: zawrót EGR, przepustnica czy silniczek korkowy. Nieco lepiej sytuacja wygląda pod względem finansowym, jeżeli odczynnika jest zbyt mało bądź zbyt dużo. Gorzej, gdy chodzi o zużycie paska klinowego, sprężarki czy presostatu.
KIEROWCO! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY!
Wyłączenie klimatyzacji tutaj w żadnym stopniu nie pomoże, a zwłaszcza na dłuższą metę. Jeżeli diesel po załączeniu klimatyzacji faluje, to jest z nim jakiś problem i trzeba to jak najszybciej zdiagnozować. Tutaj sami niewiele zaradzimy, a wizyta u mechanika jest nieunikniona.
Co na to paliwo?
Taka sytuacja w żadnym stopniu nie sprawi, że zwiększy się zużycie paliwa. Klimatyzacja będzie potrzebowała go tyle, co zawsze, a więc zależenie od modelu auta szacuje się, że jest to od 0,5 do 1 litra na 100 kilometrów. A warto pamiętać, że klimatyzację powinno się używać nie tylko latem, ale także zimą.
Ma to wiele zalet, a jednym z głównych który powinien przemawiać do kierowców jest dbanie o ten system. Jeżeli klimatyzacja nie pracuje przez dłuższy czas to olej i czynnik rozwarstwiają się i przy powtórnym uruchomieniu nie ma prawidłowego smarowania. Sprężarka szybciej się niszczy, a jej naprawa może kosztować nawet kilka tysięcy!


