Czerwone – stop. To mówi sygnalizacja
Nie wszyscy kierowcy biorą na poważnie sygnalizację świetlną, gdy natężenie ruchu jest mniejsze. Mowa tu chociażby o tym, co dzieje się po godzinie 20:00, gdy większość osób przebywa w tym okresie w domu. Przejeżdżanie na czerwonym świetle traktują jako normalną rzecz – w końcu widać, że nic nie jedzie.
Takie podejście jest niezwykle mylne. W każdej chwili może ktoś wjechać na skrzyżowanie na większej prędkości, widząc, że ma zielone światło. Do tego na drogę przejście może wbiec pieszy, także widząc, że jest w tym momencie uprzywilejowany.
Przykładów można by wymieniać bez końca, ale najważniejsze to, aby wszyscy zrozumieli jedno. O każdej porze dnia i nocy należy stosować się do tego, co pokazuje sygnalizacja.
