ad slot: art_jedynka

Na śląsku młody kierowca tira zmarł na skrzyżowaniu. Nikt mu nie pomógł w obawie przed koronawirusem

W Goczałkowicach-Zdroju na jednym z tamtejszych skrzyżowań młody kierowca tira czekając na zielone światło przeszedł zawał serca. Kilkutonowy pojazd zaczął się nagle toczyć po drodze. Na pomoc rzucił się jeden ze świadków, ale tylko w kwestii zatrzymania pojazdu.

Na śląsku młody kierowca tira zmarł na skrzyżowaniu. Nikt mu nie pomógł w obawie przed koronawirusem
Podaj dalej
ad slot: art_dwojka

37-latek pozostał w kabinie i nikt mu nie pomógł, próbując go reanimować i ratować jego życie. Wszyscy obawiali się, że mężczyzna może chorować na koronawirusa. Po przyjeździe na miejsce karetki okazało się, że doszło do nagłego zatrzymanie krążenia krwi. Na miejscu pojawił się również śmigłowiec LPR. Przez niemal godzinę służby medyczne próbowały przywrócić czynności życiowe, lecz bezskutecznie.

ad slot: art_zobacz_rowniez
ad slot: art_zobacz_rowniez_2

Sytuacja na śląsku zakończyła się tragicznie. Pokazuje ono, jak w dzisiejszych czasach może wyglądać pomoc innych osób w podobnych przypadkach. Niestety – co zrozumiałe – własne zdrowie i życie staje się priorytetowe, a niesienie pomocy potrzebujących budzi ogromny strach i lęk.

ad slot: art_tagi
ad slot: art_sticky_sidebar
ad slot: art_przeczytaj

Przeczytaj również