Problemy zaczęły się dopiero gdy inspektorzy poprosili mężczyznę o okazanie się z dokumentów. 37-latek nie posiadał ich przy sobie i z racji tego została wezwana miejsce policja, która ustaliła jego tożsamość i potwierdziła posiadanie przez niego odpowiednich uprawnień do kierowania pojazdami.
Ustalono również jeszcze jedną rzecz. Kierowca ten był poszukiwany listem gończym za nieopłacenie mandatów karnych na kwotę 1300 złotych, przez co orzeczono wobec niego 26 dni areszt, gdzie trafił prosto po kontroli.
