PAP dotarł do analiz sporządzonych przez Komendę Główną Policji. Wynika z nich, że w ubiegłym roku mężczyźni spowodowali aż 19 313 wypadków drogowych. Zginęły w nich 1904 osoby, a ponad 23,2 tys. osób zostało rannych.

Dla porównania kobiety doprowadziły 6 060 wypadków. Zginęło w nich zaledwie 267 osób, a rannych zostało 7,5 tys. ludzi. Z prostego rachunku możemy wywnioskować, że w co 23 wypadku, którego sprawcą była kobieta, ginął człowiek. Analogicznie co 10 wypadek spowodowany przez faceta, kończył się kogoś śmiercią.

Bardzo podobnie wyglądały statystyki w roku 2018. Mężczyźni jeżdżą zdecydowanie szybciej, a niestety właśnie zbyt duża prędkość jest najczęstszym powodem wypadków.
Warto jeszcze dodać, że znacznie większa liczba panów ma uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Z danych resortu infrastruktury (stan na 2 grudnia 2019 r.) wynika, że wydane i ważne prawa jazdy w Polsce ma ponad 13,4 mln mężczyzn i prawie 9,4 mln kobiet.

Przedstawione w tekście dane mogą ulec zmianie w połowie lutego 2020 roku. Kwalifikacje prawne poszczególnych zdarzeń, a także liczba ofiar i poszkodowanych mogą zostać zaktualizowane.
Źródło: PAP
Kretyn na lewym pasie doprowadza do skrajnie niebezpiecznej sytuacji! Jak oni się tam zmieścili?