ad slot: art_jedynka

Kuba Przygoński się nie poddaje. Zespół naprawił MINI i kontynuuje jazdę do mety etapu

Kuba Przygoński i Timo Gottschalk kontynuują jazdę po odcinku specjalnym na etapie Dżudda – Al Wajh. Polsko-niemiecki duet ORLEN Team naprawiał samochód przez ponad pięć godzin, ale wszystko wskazuje na to, że osiągnie metę.

Kuba Przygoński się nie poddaje. Zespół naprawił MINI i kontynuuje jazdę do mety etapu
Podaj dalej
ad slot: art_dwojka

Załoga Przygoński/Gottschalk dobrze rozpoczęła dzisiejszy etap. Na pierwszym międzyczasie duet ORLEN Team zajmował szóste miejsce, później awansował i plasował się na świetnej trzeciej pozycji. Niestety na 146 kilometrze wszystko się zmieniło.

ad slot: art_zobacz_rowniez
ad slot: art_zobacz_rowniez_2

Duet utknął na środku pustyni. Niestety, uszkodzeniu uległa skrzynia biegów, konkretniej pękł wałek główny. Zawodnicy spróbowali wyjąć skrzynię i czekali na ciężarówkę serwisową. Przygoński podejrzewał, że cały ten proces może potrwać nawet sześć, do ośmiu godzin. Nie było aż tak źle.

Kuba wznowił jazdę i na międzyczasie na 158 kilometrze zanotował stratę 5 godzin i 41 minut. To naturalnie przekreśla szanse na podium w Dakarze, natomiast teraz powinniśmy się cieszyć, że duet ORLEN Team zmierza do mety i wciąż jest w rywalizacji.

ad slot: art_tagi
ad slot: art_sticky_sidebar
ad slot: art_przeczytaj

Przeczytaj również