Jak na razie kierowca Williamsa nie ma żadnego pola do popisu, jeżeli chodzi o możliwości w trakcie wyścigów. Wszystko przez bolid, którym musi się ”męczyć” w tym sezonie. Przez możliwości samochodu, często obrywa się samemu kierowcy.
Nico Robsberg: Znam Roberta od kiedy miałem 12 lat. Miałem najlepszy, najbardziej profesjonalny gokart na świecie, a tu przyjechał chłopak z tatą z Polski z byle jakim gokartem i mnie od razu pokonał. Taki miał talent. To naprawdę wielka rzecz, że on znowu jest w F1. Wszyscy musimy docenić co zrobił, aby tu wrócić. To czego dokonał jest jednym z największych osiągnięć jakie słyszałem. Po tym wypadku i operacjach, znów jest w F1. To fenomenalne. Oczywiście, chcielibyśmy go widzieć na wyższych miejscach, ale ma bardzo zły samochód. Najgorszy w stawce. Można w nim zająć ostatnie lub przedostatnie miejsce. Po drugie, Robert potrzebuje więcej czasu. Robert musi być spokojny, musi się zbliżać do George’a. Jednak ostatnio to mu się zdarzało. W kwalifikacjach i wyścigu miewał dobre tempo. Zaufajcie mi. Robert to duży gracz, który zawsze atakuje. Zrobi to i tym razem.
ad slot: art_zobacz_rowniezad slot: art_zobacz_rowniez_2
Im bliżej przerwy wakacyjnej w Formule 1 tym coraz więcej mówi się o przyszłości Kubicy w Formule 1. Ten temat jak na razie pozostaje jedynie w sferze medialnym rozważań.
Claire Williams: Robert Kubica pozostaje z nami do końca sezonu!
