Z jednej strony sam fakt próby miłosnego uniesienia w trakcie jazdy uznano za nieodpowiedzialny. Jednak z drugiej strony okazało się to darmową reklamą dla firmy zarządzanej przez Elona Muska. Media podają, że materiał wyświetlono już ponad 7 mln razy, aczkolwiek ta statystyka dosyć szybko rośnie.
https://twitter.com/TaylorJacksonxx/status/1127024977855823872
Popularność zyskała również „aktorka”. „Tesla Taylor” śmiało skierowała się do Muska na Twitterze z zapytaniem o to, czy może liczyć na jakąś pracę w dziale marketingu Tesli. Wpis pozostaje jeszcze bez odpowiedzi.
