Gdzie oni zostawili rozum?
Niektórzy kierowcy naprawdę potrafią zdziałać cuda. Chciałby się powiedzieć „Nieważne jak, ważne aby dowieźć ładunek do celu”. I z takiego właśnie założenia wyszedł najprawdopodobniej pewien kierowca Forda, który na dachu swojego pojazdu przewoził Peugeota 206 CC. Ale zacznijmy od początku.
Dyżurny policji w Trnavie na Słowacji dostał kilka zgłoszeń z rzędu od kierowców, którzy zaobserwowali na drodze bardzo niebezpieczny transport.

Wysłani w ten rejon policjanci drogówki myśleli najprawdopodobniej, że to zgłoszenie to po prostu głupi żart. Chwilę później wiedzieli już, że wcale tak nie było. Jak okazało się w trakcie kontroli, pięciu mężczyzn chciało zezłomować wrak Peugeota, ale nie mieli pieniędzy na jego transport na złomowisko. Wpadli więc na „genialny” pomysł i przywiązali samochód do dachu Forda Focusa.

Na domiar złego, sam Ford był w opłakanym stanie technicznym i nie powinien w ogóle wyjechać na drogi. Nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi teraz bardzo wysoka grzywna, ponieważ okazało się, że jest drogowym recydywistą. Jego sprawą zajmie się teraz sąd.