Jeśli wierzyć opisowi, to Audi od dłuższego czasu uprzykrzało życie kierowcy. Samochód miał poruszać się środkiem drogi, jechać w dziwny i niebezpieczny sposób. Kiedy kierowca chciał go wyprzedzić, czarny samochód zaczął przyspieszać i wtedy pojawił się klakson. A po chwili do akcji wkroczył się jeszcze jeden śmierdzący Diesel.

Najwyraźniej kierowcy Audi są uczuleni na klakson. Po chwili oba auta tej marki wyprzedziły samochód z kamerką i blokowały go skutecznie aż do ronda. Wtedy z aut wytoczyło się trzech chłopaków, którzy chcieli coś przekazać swojemu wielkiemu drogowemu rywalowi.

„Wyłaź bo dostaniesz w ryj, dalej bo ci wpie***lę” – tak miały brzmieć zachęty do opuszczenia samochodu. Wtedy żona kierowcy auta z kamerką zadzwoniła na policję a on sam poinformował kolegów, że cała sytuacja się nagrywa. Wtedy dziwnym trafem wszyscy trzej jakoś stracili zapał i oddalili się w stronę swoich samochodów. Chyba cała akcja ich przerosła…
I wiecie co – najbardziej żałosne w całej sprawie jest to, że policja nie zareagowała. Funkcjonariusze stwierdzili, że panowie w Audi nie zrobili nic złego, a następnie odradzili kierowcy jakiekolwiek kierowanie sprawy do sądu. No cóż… w takim żyjemy kraju, taki mamy klimat.