Źle skończył ten Ford Mustang
Ten kierowca ewidentnie zapomniał, że na drodze bezpieczeństwo jest najważniejsze. Urządził sobie na czteropasmówce slalom między autami, ale nie zdołał dojechać do mety. W pewnym momencie jego super auto straciło przyczepność, a on kontrolę nad nim.
I choć na drodze było dużo samochodów, to jednak szczęśliwie w żadne nie uderzył. Ale jemu samemu szczęścia tutaj zabrakło. Prędkość była na tyle duża, że zdążył przejechać dobre kilkadziesiąt metrów i uderzył w betonową ścianę, choć i ona go w pełni nie zatrzymała.
https://www.youtube.com/watch?v=U2kDTEtZglU&t=21s
W takich sytuacjach zawsze najbardziej szkoda… samochodu, bowiem kierowca płaci w ten sposób za swoją głupotę. O ile rzecz jasna jemu samemu nic poważnego się nie stanie, a tak było tutaj.
