Kobieta w parkingu podziemnym
Nie był to jej przypadkowy pobyt w tym miejscu, bowiem jak się okazało miała ona kartę do wjazdu i wyjazdu. Chcąc jednak wyjechać najwidoczniej się zapatrzyła na prostej drodze, bowiem nie zauważyła, że szlaban jest zamknięty. W dodatku tak jakby o nim zapomniała.
To też sprawiło, że wjechała w niego z impetem omal nie wybijając przedniej szyby. Cały system padł, gdy chciała następnie użyć karty aby wyjechać. Znalazła jednak sposób na to, aby poradzić sobie z uszkodzonym przez siebie szlabanem.
