Scena jak z filmu akcji
Do incydentu doszło w środę 31 marca w Detroit w Stanach Zjednoczonych. Kierowca wozu strażackiego jechał wprawdzie na sygnale, ale nie zachował ostrożności kiedy na czerwonym świetle wjechał na skrzyżowanie. W wyniku oczywistego błędu (kierowca nie zwolnił) pojazd uprzywilejowany uderzył w prawidłowo jadącego Lincolna Navigatora, a następnie wpadł na pobliską stację benzynową.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Ale to nie koniec. Strażacy najpierw uderzyli w tankowanego „dostawczaka” a następnie staranowali dystrybutor, który stanął w ogniu. Na szczęście mężczyźni w furgonetce natychmiast wyskoczyli z auta i uciekli obawiając się eksplozji paliwa. Na szczęście nikomu nic się nie stało, chociaż cała sytuacja wyglądała jak z filmu akcji.