ITD pomogło ryzykantowi
W trakcie kontroli prowadzonej przy autostradzie A1 w okolicy Torunia okazało się, że w naczepie jest tylko jedna sprawa opona. Pozostałe pięć nadawało się do natychmiastowej wymiany, bowiem w każdej chwili mogło zejść z nich powietrze i sprowadzić zagrożenie na drodze. Opony były praktycznie łyse.
Minimalna wysokość bieżnika wynosi 1,6 mm, ale w tym przypadku brakowało wiele do takiego wyniku. Który i tak bardzo wiele kierowców uważa już za stan krytyczny i nawet nie doprowadza do takiego momentu. Tutaj jednak jazda na łysych oponach nikomu nie przeszkadzała – ani kierowcy, ani przewoźnikowi.
Założone nowe opony
Z tego też tytułu kierowca został ukarany mandatem karnym. Natomiast wobec przewoźnika drogowego oraz zarządzającego transportem wszczęto postępowania administracyjne. Mężczyzna mógł ruszyć w dalszą drogę, ale dopiero po interwencji mobilnego serwisu jaki został wezwany przez ITD. Ten wymienił mu opony na nowe, za które oczywiście musiał zapłacić kierowca.
.
Nowości
Energia
Paliwo
