Lewe prawo jazdy
Wedle prawa w Polsce można posługiwać się prawo jazdy nabytym w każdym kraju, o ile jest ono rzecz jasna legalne. Decydując się jednak na okrężną drogę, a więc omijanie egzaminów, sporo ryzykujemy. I to nie tylko przy spotkaniu z policją, ale głównie na drodze. Nasza wiedza zapewne nie jest na tyle odpowiednia, aby bezpiecznie jeździć.
Funkcjonariusze doskonale wiedzą o procederze kupowania podrabianego prawo jazdy na Ukrainie i dokładnie sprawdzają takie dokumenty. A za posiadanie takiego grożą bardzo duże konsekwencje, z możliwością odbycia kary 5 lat więzienia. Zatem sytuacja jest traktowana poważnie.
W Polsce policjanci drogówki są przeszkoleni w temacie podrabianych dokumentów – zwłaszcza z Ukrainy. Nie jest zatem łatwo oszukać funkcjonariusza, ale łatwiej sprzedawcy oszukać nas. Kupujący nie mają odpowiedniej wiedzy o tym, jakie zabezpieczenia znajdują się na dokumencie.
Cena kusi leserów
Obecnie taki typu dokument na czarnym rynku jest do nabycia za około 1 500 euro, a więc 6-7 tysięcy złotych. Niektórzy są wydać taką kwotę, aby ominąć całą procedurę nabywania prawo jazdy i nabyć je z nielegalnego źródła. A trzeba mieć na uwadze, że nie ma doskonale podrobionego uprawnienia. Choć by nam to pośrednik gwarantował i rekomendował różnymi historiami.
I co najważniejsze w tym wszystkim. Legalnie wydane dokumenty są w centralnych bazach danych, więc w przypadku kontroli może zostać przypadkowo się udać, ale już nie w momencie błahej kolizji. A w dodatku lewe prawo jazdy sprawia, że automatycznie nawet kupione OC czy AC nie jest ważne. Zdecydowanie lepiej obrać właściwą ścieżkę sięgnięcia po uprawnienie do kierowania samochodem.


