ad slot: art_jedynka

"Geniusz" wyrzucił z BMW siatkę wypchaną po brzegi pieniędzmi. Powód? Uwierała go w tyłek... [WIDEO]

Pewien mężczyzna wyrzucił z BMW reklamówkę pełną pieniędzy. Ta pomyłka mogła okazać się bardzo kosztowna. Na szczęście obsługa stacji paliw stanęła na wysokości zadania, wykazując się jednocześnie ogromną uczciwością.

„Geniusz” wyrzucił z BMW siatkę wypchaną po brzegi pieniędzmi. Powód? Uwierała go w tyłek… [WIDEO]
Podaj dalej
ad slot: art_dwojka

Jakiś czas temu kobieta obsługująca jedną ze stacji paliw w Opolu natknęła się na ciekawe znalezisko. Kiedy wyszła się przewietrzyć, na trawniku dostrzegła siatkę, której zawartość ją zszokowała (delikatnie to ujmując). W reklamówce były pieniądze – i to nie mało, bo aż 4000 zł.

Czytaj też: Tak się kończy wyprzedzanie autem o małej mocy. To nie wystarczyło na Passata B5 [WIDEO]

ad slot: art_zobacz_rowniez
ad slot: art_zobacz_rowniez_2

Wezwany na miejsce patrol policji od razu przystąpił do sprawdzania zapisów monitoringu. Po kilkudziesięciu minutach sprawa była już rozwiązana. Jak się okazało, jeden z pasażerów BMW wsiadł do auta, a że coś uwierało go w „cztery litery”, postanowił się tego pozbyć.

Nie pytając nikogo o zawartość siatki po prostu wyrzucił ją przez okno na trawnik. Na szczęście dzięki uczciwości pracującej na stacji kobiety, pieniądze wróciły do właściciela, którym okazał się kierowca BMW.

ad slot: art_tagi
ad slot: art_sticky_sidebar
ad slot: art_przeczytaj

Przeczytaj również