Do sieci trafiło właśnie nagranie, na którym właściciel Peugeota próbuje wyjechać ze swojej posesji. Niestety z materiału filmowego można wywnioskować, że auto uległo poważnej awarii, ponieważ ilość spalin wydobywająca się z „wydechu” w mgnieniu oka zasłoniła cały kadr i przede wszystkim – drogę.
Widoczność w najbliższej okolicy spadła niemal do zera, więc spodziewać było można się, że nadjeżdżający kierowca nie zauważy stojącego na środku drogi, zepsutego peugeota. I tak też właśnie się stało – zobaczcie sami.
Smoked from r/IdiotsInCars