Diesel się przelał, a ona…
Dla niektórych może wydać się to śmieszne czy zabawne, lecz jeżeli tak jest to pozostaje tylko głęboko współczuć. Tankując paliwo dystrybutor nie odbił w momencie, w którym bak był pewny i nie powinien już lać paliwa. Olej napędowy zaczął lać się zatem na samochód i rozlewać na drodze przy stacji paliw.
Dziewczyna, widząc co się dzieje postanowiła… szybko to nagrać i się pożalić. Nie pomyślała o tym, żeby odpowiednio zareagować, wzywając przy tym pomoc. Nie, tutaj ważniejsze było publiczne opowiadanie o sytuacji i o tym co się aktualnie dzieje.
Dlatego też to, że będzie musiała zapłacić za to paliwo to najmniejszy problem. Ryzyko jakie stworzyła na stacji paliw było po prostu ogromne, a ona zachowywała się jak pusta dziewczyna zagubiona w rzeczywistym świecie.
Who gave this human a vehicle and the means to drive it? I’m embarrassed for her. from r/IdiotsInCars
Nowości
Energia
Paliwo
