ad slot: art_jedynka

Maluch w Maluchu mknie do przodu. Co czeka najmłodszy polski talent? [WIDEO]

Pamiętacie jeszcze Malucha w Maluchu? Cztery lata temu zrobił furorę w Internecie, ale gdzie znajduje sie teraz? Czy rośnie nam talent na miarę przyszłego mistrza świata?

Maluch w Maluchu mknie do przodu. Co czeka najmłodszy polski talent? [WIDEO]
Podaj dalej
ad slot: art_dwojka

Od tego się zaczęło

Bruno Gryc, bo o nim mowa, cztery lata temu zabłysnął w Internecie, gdy opublikowano filmik z jego udziałem. Wówczas czterolatek demonstrował swoje rajdowe umiejętności za kierownicą kultowego Fiata 126p. Specjalnie zmodyfikowana maszyna w rękach dziecka mogła zawstydzić nie jednego.

ad slot: art_zobacz_rowniez
ad slot: art_zobacz_rowniez_2

Co teraz robi Bruno?

Od tego wydarzenia minęło już jednak sporo czasu. Co więc teraz porabia młody Bruno Gryc? Czy był to jednorazowy wyskok, czy sumiennie trenuje i ćwiczy swoje umiejętności? Na szczęście motorsport nadal jest jego ogromną pasją, a co za tym idzie obok treningu w Maluchu doszły już także oficjalne starty w kartingu. Nie ma, co ukrywać, w nich również robi furorę.

Bruno sprawia wrażenie, że ma swój cel i konsekwentnie go realizuje, choć obecnie ma zaledwie dziewięć lat. Codzienne treningi psychofizyczne, później zajęcia w szkole, popołudniowe zajęcia rozwojowe to jego codzienność. Rozmawiając z nim nie widać znużenia czy zmęczenia – wręcz przeciwnie, to sprawia mu frajdę i jest skupiony na kolejnych zadaniach. Jak każdy uczeń ma sporo zadań, a część z nich „odrabia” w przerwach na padoku. I tak, jak w szkole przechodzi z klasy do klasy, tak w sportach motorowych też sukcesywnie awansuje. Malucha zamienił na BMW, a dodatkowo zabrał się za karting. I to z jakimi wynikami!

Ośmiolatek w 2020 roku zaliczył trzy rundy mistrzostw Polski w kategorii Baby ROK. Sezon rozpoczął fenomenalnie i w Słomczynie zgarnął komplet punktów wygrywając cztery wyścigi. W Bydgoszczy odniósł dwa triumfy, a w Poznaniu, gdzie był już o krok od wywalczenia pierwszego w życiu tytułu jeden. W sezonie wygrał ponad połowę wyścigów i zasłużenie wywalczył tytuł mistrza Polski.

Jeszcze lepiej spisał się w serii ROK Cup. W rywalizacji w klasie Baby ROK zdecydowanie wywalczył końcowy triumf. Pierwszą rundę sezonu zakończył poczwórnym zwycięstwem. Podczas trzeciej rundy w Bydgoszczy wygrał dwa wyścigi, a na kolejnej w Zielonej Górze kolejny raz pokazał swój kunszt i nie dał szans rywalom zdobywając komplet stu punktów.

Podczas poznańskiej rywalizacji wygrał jeden wyścig, w Toruniu dopisał do swojego konta kolejne dwa triumfy, a sezon zakończył w Bydgoszczy dwoma zwycięstwami. Nie o same puchary jednak chodzi. Ważne jest konsekwentne realizowanie planu w gronie profesjonalistów.

Wszechstronność jest potrzebna w obecnym motorsporcie. Bruno szlifuje swoje umiejętności na różnych sprzętach. Poza gokartami trenuje też już swoje umiejętności w tylnonapędowym BMW. Trzeba przyznać, że to co młody zawodnik robi za kierownicą daje nam wszystkim nadzieję, że w przyszłości będziemy cieszyć się z sukcesów Polaka na międzynarodowej arenie. Nie zamyka się na jedną dyscyplinę. Ma swobodę, bo jego pasja to też, a może przede wszystkim, dobra zabawa.

Co dalej?

Wraz ze świetnymi wynikami przychodzi pytanie: co dalej? Bruno wraz z tatą: Tomaszem Grycem, który zdobywał mistrzowskie tytuły w rajdach, planują ponownie powalczyć w mistrzostwach Polski, tym razem jednak w kategorii Mini. Dodatkowo planowane są występy w prestiżowej serii WSK. Kalendarz startów jest wypełniony po brzegi, a rywalizacja na najwyższym poziomie i w uznawanej za najmocniejszą włoskiej stawce z pewnością przyniosą efekty.

Jak całe przedsięwzięcie i sportową rywalizację widzi sam Bruno? Trudno to opisać słowami, dlatego zobaczcie poniższy film, gdzie sam opowiada o swojej karierze. Serce rośnie, gdy widzi się tak zaangażowanego młodego sportowca. Z pewnością będziemy przyglądać się kolejnym występom Bruna, a Was zapraszamy na jego profil, gdzie poznasz świat motorsportu oczami dziecka.

ad slot: art_tagi
ad slot: art_sticky_sidebar
ad slot: art_przeczytaj

Przeczytaj również