Matka niczego nie świadoma zgłosiła kradzież swojej Toyoty RAV 4. Samochód został zauważony przez policjantów w Gostyniu. Wkrótce po zgłoszeniu funkcjonariusze zatrzymali chłopaka, choć ten nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji.
15-latek przejechał 250 kilometrów bez uprawnień
15-latek został przewieziony na komisariat, gdzie został przesłuchany. Okazało się, że podróżował skradzionym samochodem przez 250 kilometrów i zamierzał spotkać się ze swoją dziewczyną. Chłopak oczywiście nie rozumiał powagi sytuacji. Był zdania, że nic się nie stało, skoro auto jest całe i nikomu nie stała się krzywda.
Sprawą nieletniego kierowcy zajmie się teraz sąd rodzinny. Zostaną mu postawione zarzuty kradzieży samochodu i kierowania pojazdem bez uprawnień.
