Volkswagen Polo rozbijał się o kolejne auta
Nieoficjalnie wiadomo, że znajdowała się ona pod wpływem alkoholu. A patrząc na to co wyprawiała, raczej nie ciężko w to uwierzyć. Ktoś o zdrowym umyśle w życiu nie zachowywałby się w taki sposób, już po pierwszym zdarzeniu. Ona się nie poddawała i chciała kierować dalej.
W efekcie po pierwszej kolizji do jakiej doprowadziła, po chwili mogła ”pochwalić się” kolejną. Tym razem uderzyła w BMW, z którego wyszła zaskoczona kobieta, widząc co się dzieje. Nie ukrywała ona wściekłości.
Bardzo przytomnie zachowali się świadkowie, którzy wyciągnęli kluczyki ze stacyjki kobiety, aby Volkswagen Polo nie mógł jechać dalej. Gdyby zrobili to jednak wcześniej, nie doszłoby do kolejnego zdarzenia, a okazja ku temu była.
Więcej odpowiedzialności!
Niestety wciąż wielu kierowców prowadzi samochód znajdując się pod wpływem alkoholu. Pokazują to policyjne statystyki, które czasem mogą nawet przerazić. Jak pokazuje ta historia naprawdę nie warto. A wszystko może skończyć się jeszcze gorzej, jeżeli komuś postronnemu wyrządzi się krzywdę.
