Awantura na całego
Mężczyźni dość mocno się kłócili, ale w końcu atmosfera się uspokoiła. Wydawało się, że wszystko już sobie wytłumaczyli i każdy może odjechać w swoją stronę. Były partner, gdy jednak odebrał swój samochód postanowił zrobić coś bardzo głupiego.
Gdy tylko wsiadł do samochodu odpalił silnik, nieco cofnął, a następnie rozpędził się i jechał wprost w kierunku swojej miłości i jej nowego partnera. Na szczęście oboje zachowali czujność i zdążyli odskoczyć.
Mężczyzna przejechał przez motocykl nowego chłopaka, który był zaparkowany na chodniku. Następnie wjechał w drewniany płot i na podwórko sąsiada. Plac opuścił przez inny obszar ogrodzenia, powodując rozległe zniszczenia mienia.
Szybie zatrzymanie
Policja następnego dnia zlokalizowała i zatrzymała zazdrosnego mężczyznę. Wrócił tam, gdzie spędził ostatnie lata, a więc do więzienia.