Do rozkosznej sytuacji doszło na stacji sieci Weigel’s w amerykańskim Newport (stan Tennessee). Kobieta, która zajechała swoją Toyotą Avalon zorientowała się, że wlew paliwa ma po przeciwnej stronie niż dystrybutor. Żeby zatankować benzynę nie zamierzała przeciągać wąż z pistoletem na drugą stronę auta. Przeparkowanie słynącego z niezawodności sedana także nie wchodziło w grę.
Potrzeba matką wynalazków
I hope this counts….Perfect example of work harder not smarter. from r/IdiotsInCars
ad slot: art_zobacz_rowniezad slot: art_zobacz_rowniez_2
Wtedy zgrabna dziewczyna postanowiła otworzyć bagażnik a stamtąd wyciągnęła baniak na rezerwę. Z wykorzystaniem tego przedmiotu na raty zaczęła zalewać bak swojej Toyoty. Zaradną dziewczynę sfilmował jeden ze świadków zdarzenia, który był pod wrażeniem skomplikowanego planu kobiety na zatankowanie. Może i w tym sposobie było trochę zachodu, ale trzeba przyznać, że był on skuteczny.
Takich historii jest więcej
Jeśli myślisz, że wpadki na stacji w wykonaniu kobiet to rzadkość, to zdecydowanie powinniście poznać kilka innych historii. Jedną z najgrubszych koniecznie zobaczcie TUTAJ.
Dwie kobiety próbowały zatankować Subaru Impreza. To był chaos jak w damskiej torebce!