Cała sytuacja ma miejsce na drodze w Niemczech. Kierowca samochodu w czasie manewru wyprzedzania zahacza o skuter, powodując jego upadek. Najdziwniejsze jest to, że zamiast się zatrzymać i pomóc… zaczyna uciekać.
Motocyklista jadący za nim, który wszystko zarejestrował na kamerze zatrzymał się, a pasażer motocyklisty schodzi z motoru i biegnie z pomocą dla poszkodowanego. W tym samym czasie motocyklista rusza w pościg za uciekinierem. Po chwili udaje mu się go dogonić i zatrzymać, a sprawę zgłosił na policję.
Klapki, krótkie spodenki i 185 km/h! To można było przewidzieć