Dowodzi tego film zarejestrowany na parkingu pod jednym ze sklepów sieci Biedronka. Widać na nim jak rodzice jednego z maluchów kompletnie nie upilnowali swojej najmniejszej pociechy. To, że nie spodziewali się tego, że będzie aż tak mobilne, wcale ich nie tłumaczy.
Co wywinął ten bobas?
Powyższy film (odtwarzacz powinien rozpocząć od 43 sekundy) ukazuje zaskakującą sytuację, gdy nagle zza zaparkowanych samochodów wyjeżdża deskorolka. Prowadził ją ledwo chodzący bobas ubrany w samą pieluszkę. Na szczęście nikt go nie potrącił.
Po chwili pojawił się tata bez koszulki, który szybko zgarnął malucha z parkingu. Choć z pozoru może wydawać się to rozkoszne, to jednak dziecku groziło duże niebezpieczeństwo. Po raz kolejny potwierdza się hasło, że małych dzieci nawet na moment nie można spuścić z oka.
Nowości
Energia
Paliwo
