Wóz strażacki nie mógł przejechać. Na drodze było zbyt mało miejsca. W obliczu płonącego mieszkania w bloku taka sytuacja jest niedopuszczalna. W tej sytuacji liczyła się absolutnie każda sekunda, strażacy nie mogli pozwolić sobie na zwłokę.
Wtem na miejscu pojawili się zatroskani obywatele. Kilkanaście osób zaczęło łapać się za samochód i próbowali usunąć go z drogi. Po heroicznej walce około 20 osobom udało się przenieść czarną maszynę, a wóz strażacki mógł przejechać dalej.
Kiedy samochód był już na chodniku, strażacy ruszyli do akcji ratunkowej. Mamy nadzieję, że właściciele nieprawidłowo zaparkowanych samochodów dostali grube mandaty. Przez ich zaniedbanie i lenistwo zginąć mogło wiele osób.

