Pickup to w USA stan umysłu
Z opisu filmu nie wynika, gdzie zostało wykonane to nagranie, jednak wszystko wskazuje na Stany Zjednoczone. Wszak to światowa stolica pick-upów. Ponadto, okolica również wydaje się pasować do krajobrazu Ameryki Północnej.
Na nagraniu widzimy spokojnie jadącego lewym pasem posiadacza wideorejestratora. Zbliża się on do łagodnego łuku w lewo, gdy wtem wyprzedza go prawym pasem pierwszy kierowca pick-upa.
Nie do końca zdajemy sobie sprawę z tego, w jaki sposób wykonał tak idiotyczny manewr, jednak przy niezbyt wielkiej prędkości udało mu się uderzyć w mur okalający trasę. Chwilę później widzimy stłuczony tylny reflektor w jego ciężarówce, jednak kierowca nie zrobił sobie zbyt wiele z tego incydentu.
Koledzy dopiero się rozkręcają
Gdy pierwszy kierowca pick-upa dojechał do skrzyżowania, za nim pojawił się jego równie niepoważny kolega. Z pełnym impetem próbował… no właśnie, co on tak naprawdę chciał zrobić? Przy takiej prędkości na pewno nie udałoby mu się skręcić w prawo, z resztą, tam już stał jego kumpel.
Przeleciał więc przez skrzyżowanie na pełnej prędkości i wypadł poza chodnik, przejeżdżając swoim samochodem przez trawę.
Piłeś? Nie jedź!
Wszystko wskazuje na to, że panowie wracali z posiadówki w barze i obaj byli pijani – tak twierdzi w komentarzach na YouTube przesyłający film. To tłumaczyłoby, dlaczego panowie absolutnie nie przejmowali się swoją kretyńską jazdą.
Jazda na podwójnym gazie jest potwornie niebezpieczna i wolelibyśmy nawet o tym nie pisać. Niestety, jak pokazuje poniższe wideo, cały czas są kierowcy, do których tak prosty przekaz nie dociera.
Czy Elon Musk całkowicie postradał zmysły? Handluje szortami Tesla z napisem „S3XY”. Cena z kosmosu!

