Do sytuacji doszło na drodze ekspresowej S17. Kierowca jechał sobie spokojnie, aż nagle zauważył w oddali samochód stojący w poprzek drogi i wykonujący jakieś manewry. Momentalnie w stronę czerwonego pojazdu poleciała salwa klaksonów.
Okazało się, że pani w czerwonym Fiacie Punto chciała zawrócić i jechać pod prąd drogi ekspresowej. Kierowca stanowczo wytłumaczył jej, że ma natychmiast zawrócić, bo inaczej ktoś w nią uderzy, a to może zakończyć się tragedią. Aż strach pomyśleć co by było, gdyby kobieta rzeczywiście ruszyła w drogę tak, jak zamierzała.
Kierowca stanął na drodze i przypilnował, aby kobieta zrobiła to, co należy. W komentarzach pod filmem został za to pochwalony. Internauci ocenili jego postawę jako wzorową, zapobiegł potencjalnej tragedii, w której zginąć mogło co najmniej kilka osób.

