Wspomniane rakiety mają wykorzystywać sprężone powietrze, które powstaje za tylną tablicą rejestracyjną. Odrzut ma poprawić nie tylko przyspieszenie, ale i hamowanie, a także przyczepność w zakrętach. Elon Musk nie wykluczył nawet możliwości… latania. Wyliczono, że z taką innowacją sprint od 0 do 100 km/godz. może zająć 1,1 sekundy.
Boli od patrzenia
https://www.instagram.com/p/CBxNM6lpSzl/
To nieprawdopodobny wynik, dlatego ciężko jest go sobie wyobrazić. To zmotywowało jednego z grafików tworzącego cyfrowe animacje CGI do wyrenderowania filmu, na którym widać jak wygląda przyspieszanie do setki w nieco ponad sekundę. Efekt animacji (autorem podpisuje się jako Slave Popovski) jest niesamowity.
Można powiedzieć, że od samego patrzenia czuć ból wynikający z ogromnego przeciążenia, jakie musi temu towarzyszyć. Wydaje się to tak szalone, że wątpliwym jest, aby wersja drogowa mogła mieć uwolnione aż tak ekstremalne osiągi. Inną sprawą jest sama legalność takiego wyposażenia samochodu.
Nowości
Energia
Paliwo
