Powód takiej decyzji wydaje się nie mniej zaskakujący, bowiem chciano uniknąć… zaległości. Jednostka nadzorująca miała już w obsłudze tysięcy wniosków o przeprowadzenie egzaminu. W związku z tym postanowiono, że łatwiej będzie dać prawo jazdy, niż poddawać każdą osobę egzaminowi.
Departament ds. Kierowców poinformował w środę, że z egzaminu zwolniono 19 483 osób, w znaczniej większości nastolatków. W Wisconsin na dniach dokumenty mają otrzymać osoby w wieku 16-17, gdzie powód ich wydania będzie identyczny.
Jak bywa w każdej w kwestii tak i w tej, nie brakuje zwolenników i przeciwników takiej decyzji. Bezpieczeństwo na drodze stawiane jest zawsze ponad wszystko, ale jak widać są sytuacje, gdzie wszystko potrafi przyjść lekką ręką.
