Kontrakt Vettela wygasa wraz z końcem tego roku. Czterokrotny mistrz świata po niezbyt udanym ubiegłym sezonie, znacząco obniżył swoje notowania. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, co zaprezentował jego konkurent – Charles Leclerc.
Ferrari miało zaproponować umowę tylko na kolejny rok, obniżając przy tym wynagrodzenie Niemca aż o 70 procent. Vettel miałby za przyszłoroczny sezon zarobić ”tylko” 12 mln euro. Vettel z kolei oczekuje dwuletniego kontraktu i znacznie wyższego wynagrodzenia.
Mattia Binotto podkreślał już nie raz, że zamierza szybko zakończyć negocjacje – bez względu na to, w którą stronę one będą zmierzać. Na horyzoncie jest już dwóch kierowców, których Ferrari chce u siebie. Jest to Daniel Ricciardo z Renault oraz Carlos Sainz z McLarena.
