Apele polityków – i nie tylko – o pozostanie w domach, ograniczenie spotkań etc., widać, że zostały wysłuchane przez większość Polaków. Oczywiście wpływ na takie natężenie ruchu mają pozamykane szkoły i uczelnie, a także bary, restauracje, siłownie i wiele innych punktów usługowych, w których gromadzili się na co dzień ludzie.
Według danych ze strony TomTom Traffic Index, ruch samochodowy w Krakowie zmalał prawie o połowę w porównaniu ze standardowym piątkiem. Wszystko z powodu epidemii koronawirusa.
Mniejszy ruch jest też w innych miastach. Przykładowo w Warszawie zmalał o 34%, w Łodzi o 31%, w Trójmieście o 38%, w Katowicach o 16%, w Poznaniu o 42%, we Wrocławiu o 27%, a w Szczecinie o 11%. Przewiduje się, że z godziny na godzinę, z dnia na dzień, ruch będzie coraz mniejszy.
