Policja zapowiada, że działania mają charakter przede wszystkim prewencyjny. Mundurowi chcą uświadamiać kierującym, że nadmierna prędkość jest podstawową przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych.
Szczególnym nadzorem objęte są m.in. miejsca, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków drogowych, których przyczyną jest nadmierna prędkość. Policjanci, w ramach działań prowadzą dwa rodzaje pomiarów prędkości.

Zarówno statycznie (co najmniej dwa punkty pomiaru prędkości na tym samym odcinku drogi, w tym samym czasie, ale w różnych miejscach). Jak i dynamicznie (przy użyciu pojazdów z wideorejestratorem wykroczeń).
Kierujący, którzy nie będą stosować się do ograniczeń prędkości, muszą liczyć się z konsekwencjami. Poza ewentualnym mandatem karnym oraz powiększeniem zbioru swojej „kolekcji punktów karnych” kierujący ryzykują również utratą prawa jazdy.

Policja przypomina, że przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym skutkuje zatrzymaniem prawa jazdy. W 2019 roku prawie 49 tys. osób zatrzymano do kontroli z tego właśnie powodu.
Apelujemy do kierujących, aby przestrzegali dozwolonych limitów prędkości. Ponadto również zmniejszali ją w miejscach, gdzie przepisy i zdrowy rozsądek wymagają zachowania szczególnej ostrożności.
Taka wzmożona czujność niezbędna jest m.in. w okolicach przejść dla pieszych, przejazdów dla rowerzystów oraz w rejonie skrzyżowań.
Zabili go w domu na oczach dzieci, bo przejeżdżając ochlapał ich błotem. Bulwersująco niskie wyroki