Na początku tego miesiąca policjanci ostródzkiej komendy przyjęli zgłoszenie o kradzieży samochodu marki BMW z jednego z parkingów niestrzeżonych w Ostródzie. Wcześniej mężczyzna dostawał telefonu, że poprzedni właściciel tego pojazdu jednak chce zerwać umowę kupna-sprzedaży (wymiany pojazdów) i odzyskać swoje BMW. Na to nie przystawał nowy właściciel Audi.
Dlaczego używane Audi zamiast nowej Dacii? W tym roku Polacy sprowadzają na potęgę
ad slot: art_zobacz_rowniezad slot: art_zobacz_rowniez_2
Właśnie to okazało się głównym tropem, który tak naprawdę doprowadził funkcjonariuszy do celu. Między czasie wyszło na jaw, że były właściciel zachował dla siebie oryginalny kluczyk tego pojazdu, którym właśnie otworzył pojazd i odjechał im z miejsca kradzieży.
21-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Podczas przesłuchania nie kwestionował swojej winy. Jak przyznał 21-latek, w ten sposób chciał ukarać nowego właściciela za to, że ten nie chciał wycofać się z podpisanych wcześniej umów kupna i sprzedaży pojazdów. Grozi mu 10 lat więzienia.
Zjarany Ukrainiec w rękach ITD. W takim stanie przewoził ludzi