Nie jest żadną tajemnicą, że Grosjean w całej stawce kierowców Formuły 1 jest tak naprawdę pierwszy do wymiany. Wnosi on jednak do budżetu Haasa bardzo duże wsparcie sponsorskie, co przesądza o tym, że pozostaje w zespole. Jak wiadomo od dłuższego czasu, otrzymał nawet kontrakt na kolejny sezon.
https://www.youtube.com/watch?v=cSmZPb2AymY
Gunther Steiner zdecydowanie bardziej wolałby widzieć w swoim zespole za kierownicą bolidu wyścigowego Roberta Kubicę niż Romaina Grosjeana. Kwestie finansowe w tym sporcie odgrywają niestety tak ogromną rolę, że nie liczy się talent i umiejętności, ale to jak duży dany kierowca ma ze sobą worek pieniędzy.
Kubica na ratunek Haasa? Rozwój tego modelu stał się niemożliwy