ad slot: art_jedynka

Przyszedł zbadać trzeźwość na komendzie. Był pijany. Wrócił do auta i odjechał

Z kuriozalną sytuacją musieli zmierzyć się policjanci w miejscowości Kościan. Mężczyzna przyszedł na komendę zbadać swój stan trzeźwości. Badanie wykazało, że jest pod znaczącym wpływem alkoholu. 41-latek następnie opuścił siedzibę policji, wsiadł do auta i odjechał jak gdyby nigdy nic.

Przyszedł zbadać trzeźwość na komendzie. Był pijany. Wrócił do auta i odjechał
Podaj dalej
ad slot: art_dwojka

Na szczęście policjant siedzący na dyżurce zobaczył na monitoringu, że mężczyzna wsiada za kierownicę i odjeżdża. Od razu poinformował pobliski patrol, a ten kilka ulic dalej zatrzymał kierowcę. Badanie trzeźwości przeprowadzone po jego zatrzymaniu wykazało 2,6 promila alkoholu w organizmie.

Kierowca BMW nieudanym driftem w mieście rozwalił pięć aut

ad slot: art_zobacz_rowniez
ad slot: art_zobacz_rowniez_2

Co ciekawe, na siedzeniu pasażera siedziała kobieta, która była trzeźwa i miała uprawnienia do kierowania pojazdem. Za nietypowy wybryk grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Babcia chroniła wnuczka przed utratą prawa jazdy. ITD było jednak sprytniejsze

 

(fot) Kościan Nowiny Lokalne

ad slot: art_tagi
ad slot: art_sticky_sidebar
ad slot: art_przeczytaj

Przeczytaj również