Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna, a wręcz brutalna. We wszystkich czterech wyścigach na dwóch pierwszych miejscach zawsze stawali kierowcy Mercedesa. Ferrari jak na razie nie może znaleźć sposób, aby utrzeć nosa największemu rywalowi.
Mattia Binotto: Myślę, że po czterech zwycięstwach Mercedesa i braku wygranej Ferrari, jasne jest, że są bardzo mocni. Powiedzmy, że z pewnością mają odrobinę lepszy samochód. Myślę jednak, że strata nie jest duża. Punkty i wyniki nie oddają prawdziwego potencjału bolidów.
ad slot: art_zobacz_rowniezad slot: art_zobacz_rowniez_2
Kolejna próba zdetronizowania ekipy Toto Wolffa nadarzy się w przyszły weekend. Wówczas kierowcy Formuły 1 będą rywalizowali w Grand Prix Hiszpanii.
Vettel wściekły na dziennikarzy i uderza w rywala. ”Pytajcie Hamiltona o team orders”
