Jeśli popełnimy wykroczenie, to dostajemy od policjanta dwie opcje: możemy zgodzić się na mandat lub odmówić jego przyjęcia. Jeżeli nie podzielamy argumentacji funkcjonariusza, sprawa trafia do sądu. Zgodnie z nowym projektem Ministerstwa Sprawiedliwości, zostaniemy pozbawieni takiej możliwości. Pomysł zmian jest sposobem na pozbycie się z sądów niewyobrażalnej liczby spraw związanych z drobnymi wykroczeniami.
W praktyce wygląda to tak, że będziemy musieli przyjąć mandat, a swoje ewentualne zastrzeżenia będzie można zgłaszać na drodze sądowej. Ministerstwo chce zadbać również o to, by nie opłacało nam się tego robić. Jedną z idei jest wprowadzenie dużo wyższej grzywny niż wystawiona na mandacie, jeśli sprawa zostanie przegrana. Władze chcą zabrać także możliwość zasądzenia grzywny niższej, niż na mandacie. Nowe przepisy powinny wejść w życie w przyszłym roku.
Projekt budzi spore obawy o zbyt dużą swobodę policjantów do wystawiania mandatów. Jest to również częściowe pozbawienie możliwości walki o swoje prawa, również do obniżenia grzywny.
Nowości
Energia
Paliwo
