– Moja przygoda z Michelinem zaczęła się jeszcze kiedy byłem małym chłopcem, jeździłem w rajdach Dużym Fiatem – opowiada popularny Hołek. – Byłem sponsorowany przez Stomil Olsztyn, jednak już wtedy na samochodzie miałem założone opony Michelin.
– Ta firma jest obecna w sportach motorowych od samego początku. Nie tylko mnie, ale i wielu zawodnikom kojarzy się z dobrą przyczepnością i osiągami, co umożliwia nam, zawodnikom, walkę o zwycięstwo i cenne ułamki sekund.
Pełny artykuł z Magazynu Rajdowego WRC pod tym linkiem.
